http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,21614578,macierewicz-mowi-o-tajemniczej-urzedniczce-i-oskarza-ukrywala.html#MT2
"Macierewicz stwierdził, że nagranie kończy dyskusję nad tezą, że przed wylotem do Smoleńska doszło do kłótni lub sporu między dowódcą Sił Powietrznych gen. Andrzejem Błasikiem a I pilotem Tu-154M kpt. Arkadiuszem Protasiukiem. - To od początku do końca nieprawda."
1.Gdzie na opublikowanym materiale filmowym to można stwierdzić?
2. Dlaczego!!! jakim prawem to Andrzej Błasik składał meldunek Prezydentowi o gotowości samolotu TU-154 nr 101 do lotu?
Dlaczego nie dowódca Arkadiusz Protasiuk? Kto de facto "rządził" w tym samolocie i kto odpowiada za tę bezmyślną szarżę w tej mgle,na lotnisko w Smoleńsku?
No i na koniec kwiatek.
" Po prostu osoba, urzędniczka odchodziła i zostawiła po sobie w szufladzie coś, co ukrywała przez cały czas - mówił szef MON."
Ukrywała....czyli zostawiła w szufladzie.
Coraz bardziej dochodzę do wniosku,iż na czele Polskiej Armii stoi osoba niezrównoważona psychicznie.