Tylko tyle można powiedzieć o ostatniej wizycie Dudy w NY ,a konkretnie w ONZ.To nie Obama zaprosił,to nie była wizyta u Obamy,jak to tutejsze politruki chcą przedstawiać.
Wizytę tę "zaklepała" jeszcze administracja Komorowskiego.
Wracając do tytułu notki.Tyle się nagadali,tyle się napajacowali, po różnych Parlamentach Europejskich .Tyle się petycji domagali w sprawie śledztwa międzynarodowego.I nagle.... cisza.
Duda położył uszy w ONZ,wypił brudzia z Putinem i już OK.Już wrak niepotrzebny,śledztwo międzynarodowe niepotrzebne.Stchórzył po prostu czy typowy zakłamany cynik?
Przypomnę może że przedstawiciel Holandii głośno wyartykułował zarzuty wobec Rosji w sprawie śledztwa wyjaśniającego katastrofę samolotu malezyjskiego.
Macierewicz też już zmienił narrację.To "nasze śledztwo",nasze sądy osądzą tę sprawę.Warto zwrócić uwagę na słowo NASZE. Stalin kiedyś powiedział - dajcie mi człowieka a paragraf się znajdzie.Metody bolszewickie u Kaczyńskiego i Macierewicza to zawsze wysoko stały w cenie.
A przecież ciągle są do dyspozycji różne Pasionki,Kryże czy uczeń Kiszczaka -Wojciechowski Janusz.
Znam działalność polityczną Macierewicza,zawsze to były insynuacje,brednie i kłamstwa mające na celu zdyskredytowanie przeciwników politycznych - aktualnych przeciwników politycznych!
Czyli oplucie po prostu.Na działalność Macierewicza mam jeszcze jedno określenie,ale to w następnej notce - jak tutejsza cenzura puści.
-------
A pięć lat pyskowali,a pięć lat straszyli kto się tego międzynarodowego śledztwa.
Teraz wychodzi prawda na jaw.Prawda którą ja głoszę już 5 lat.To ludzie PiSu boją się śledztwa międzynarodowego.To śledztwo mogłoby mieć jeden skutek - trzeba by "posprzątać" na Wawelu.
Komentarze